Polowanie na rośliny #9 – kwiaty doniczkowe w Tomaszewskim

Obiecałam Wam wpis o jednym z moich ulubionych sklepów ogrodniczych Tomaszewski. Tak się jakoś stało, że zawędrowalam tam dopiero po dwóch miesiącach. Wydawać by się mogło, że nie ma sezonu, więc po co właściwie tam jechać. Nic bardziej mylnego.

Sobota, godzina 11 i w Tomaszewskim niezły ruch. A co lepsze naprawdę szeroka oferta roślin doniczkowych w dobrym stanie. Jak sobie myślę, co wyróżnia ten sklep pośród innych, to właśnie kondycja kwiatów. Są zadbane, zdrowe, nie padają dwa tygodnie po zakupieniu. Pracownicy pielęgnujący rośliny naprawdę wiedzą co robią, odpowiadają merytorycznie na pytania. 

Jakie kwiaty doniczkowe warto kupować w lutym?

Znak zapytania na końcu jest celowy. Wydaje się, że zima nie jest to zbyt dobry moment na kupowanie kwiatów doniczkowych. Brak światła, suche powietrze, krótki dzień nie ułatwiają zadania. Tylko niektórzy amatorzy roślin mają specjalne światło, dzięki któremu rośliny sobie jakoś radzą. Tym bardziej nie spodziewałam się tego, że na początku lutego zobaczę w Tomaszewskim kwitnące sukulenty. Eszewerie, haworsje, które kwitną widziałam na żywo właściwie pierwszy raz. Moje nigdy nie doszły do takiego poziomu. Ładne są owszem, rosną dobrze, ale do kwitnienia im daleko.

 

 

Zaskoczyło mnie też stoisko z palmami. Świetny wybór, dużo różnych egzemplarzy. Więcej niż w lecie. Palmy Areki, kentia, liwinstone, cycas revoluta w świetnej formie, żywo zielone. Gdybym nie miała swoich dwóch palem już bym brała kolejne 🙂

Zobaczcie filmik o palmach w Tomaszewskim:

Może źle to zabrzmi ale pocieszyło mnie to, że nie widziałam bananowców, A te co były ewidentnie czekają na lata. Widać, nie tylko moje rośliny nie lubią zimy i marnie sobie radzą. Również strelicje czekają na sezon. Mimo to jedną wzięłam, bo już dawna o niej marzyłam. Roślinka jest mała, ale szybko rośnie. Potrzebuje sporo słońca, lubi podlewanie. Powinnyśmy się dogadać. Nie wzięłam większej, bo ostatnio mam niestety roślinną dekoniunkturę. Moje rośliny są w średnim stanie po zimie. Wszyscy już czekamy do wiosny. 

Duże kwiaty doniczkowe w Tomaszewskim

Po co warto się wybrać do specjalistycznych sklepów? Po duże rośliny doniczkowe. Są to drogie okazy za około 500-1000zł, dlatego nie warto ryzykowac i kupować takich z marketu. Lepiej postawić na profesjonalnych ogrodników, którzy opiekowali się kwiatem przez dłuższy czas i zdążył się zaaklimatyzować do polskich warunków. Postał trochę w sklepie, był ileś razy podlany. Co innego jak prosto z ciężarówki trafia do marketu na parę godzin i do naszego domu. Wówczas właściwie nie wiadomo, który egzemplarz ma największe szanse przetrwać. 

Sansewieria w Tomaszewskim

I na koniec prawdziwa gratka dla wielbicieli sansewierii. W Tomaszewskim jest ich bardzo duży wybór za niezłą cenę. Wielkie egzemplarze kosztują bardzo dużo, ale te średnie od 30 do 100zł. Jest do wyboru sansewieria gwinejska, cylindryczna, zebrina w wielu odmianach. Jeżeli chcesz przeczytać, w jakiej doniczce wygląda najlepiej zajrzyjcie tutaj

Pozostałe kwiaty doniczkowe, które chciałabym pewnego dnia kupić

Spory wybór filodendronów, chociaż w lecie jest ich o wiele więcej, więc pewnie teraz nie ma na nie sezonu. Monster też nie widziałam za dużo, kilka dużych sztuk. Z modnych – malutkie 5cm oraz ok. 10cm Transcendentie z różowymi listkami. Dodatkowo sporo różnych Peperomii. Obłędne kaktusy, opuncje. Tylko się zachwycać 🙂

Te produkty mogą ci się spodobać

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *