Rozmnażanie roślin z przyciętych pędów to jeden z najlepszych sposobów na uzyskanie nowej roślinki w swojej kolekcji. O pędy można poprosić znajomych, a nawet nieznajomych. W ten sposób rozmnożyć można wiele roślin – Monsterę, Epipremnum złociste, Bluszcz i wiele innych. Jest to łatwe i nie wymaga specjalistycznej wiedzy.
Podstawowa zasada jest taka, że nie używamy samego listka (choć i to się często udaje), a pędu rośliny, który ma najlepiej dwa węzły – węzeł to połączenia liścia z łodygą. Nie każdy pęd wypuści korzenie, ale w większości przypadków się uda. W naszym przykładzie rozmnażamy roślinkę o nazwie Syngonium popularnie zwaną zroślichą o pięknej fakturze liści. Zaczynamy.
Pozyskanie sadzonki
Obcinamy pęd, który będziemy rozmnażać. Wkładamy go do szklanki, słoika, pojemnika i wlewamy ok. 2-3cm wody, którą regularnie wymieniamy – co 3-4dni. Po 3-4 tygodniach pojawią się zawiązki korzeni, które szybko urosną. Kiedy będą mieć ok. 7-10 cm możemy je bezpiecznie przesadzać do ziemi. Nasza Zroślicha korzenie wytworzyła po 3 tygodniach, które po kolejnych prawie 2 tygodniach uzyskały długość 10 cm i kilka odnóg.
Teraz sadzimy
Ukorzeniony pęd sadzimy w zupełnie standardowy sposób. Potrzebujemy doniczki produkcyjnej – użyłam takiej o średnicy 12cm, co jest dość sporą doniczką na nową sadzonkę, jednak syngonium jest ekspansywną rośliną o dużych pędach, więc szybko wypełni przestrzeń korzeniami. Ogólna zasada jest taka, żeby doniczka nie była za duża, bo roślina skoncentuje się najpierw na korzeniach. Niezbędna jest oczywiście ziemia – Syngonium dobrze toleruje ziemię uniwersalną, taką z kwiaciarni do „roślin zielonych” jakby były w ofercie ziemie do roślin niebieskich… Ważny jest również keramzyt, który zabezpieczy korzenie przed gniciem.
Na dno doniczki produkcyjnej wsypujemy keramzyt – około 2-3cm, a następnie ziemię. Jedyna różnica w stosunku do przesadzania roślin jest taka, że warto dać dużo więcej ziemi, a następnie wydrążyć w środku dziurę. Młody korzeń układamy jak najbardziej naturalnie w ziemi zostawiając mu sporo miejsca. Następnie wsypujemy sporo ziemi, żeby roślina uzyskała stabilizację (nie ma na razie bryły korzeniowej, więc się chwieje i przewraca). Ziemię lekko uklepujemy, żeby roślina nie przekrzywiała się. Syngonium trochę się kiwało zanim udało się je umieścić w docelowej pozycji. Pomaga podsypanie ziemi do wysokości ok. 2cm do brzegów doniczki.
Bardzo ważne – podlanie młodej sadzonki
Kiedy już dokonamy zasadzenia rośliny, musimy ją dobrze podlać. Co to znaczy dobrze? Najlepiej tak, aby trochę wody zostało na podstawce, a woda przeszła przez całą ziemię. Lepiej podlać za mało dużo niż za mało – przecież do tej pory nasza sadzonka stała cały czas w wodzie. Następnie zasadzoną roślinę umieszczamy w osłonce, a roślinę w docelowym miejscu w naszym mieszkaniu. Pamiętajcie, aby sprawdzić warunki, jakich roślina potrzebuje pod względem nasłonecznienia i wody. Syngonium lubi jasne miejsca, ale bez bezpośrednich promieni słońca. Przepada za wilgotnym podłożem, a nie mokrym. W lecie można je podlewać nawet 3 razy w tygodniu, zwłaszcza jak są upały.
Łatwo poszło, prawda? To naprawdę nic trudnego. Warto pamiętać, że nie każdy pęd wypuści korzenie – dlatego warto wziąć ich kilka i się nie poddawać. Powodzenia!
te produkty mogą Cię zainteresować
Wszystkie produkty
Wszystkie produkty
Czy można rozmnożyć alokazję mając jedynie jej liść?
Wydaje się to bardzo trudne. Alokazja ma korzenie typu kłącze (troszkę inne ale w stylu Zamioculcasa) i takie rośliny rozmnaża się przez podział kłączy. Nie próbowałam szczerze mówiąc z Alokazją. Próbowałam z ZZ bez skutku 🙂
Zamio da się rozmnożyć z liścia, ale trwa to od 1 roku do 2 lat. Ja bym probowala 🙂
O! A jak to robisz? 🙂
Alokazje rozmnaża się z bulw które wytwarzają dorosłe rośliny. Często można je znaleźć przy przesadzaniu. Ale wymagają one bardzo ciepłego i wigotmego miejsca aby urosnac, nie każdemu podobno się udaje 🙂
Mi się też jeszcze nie udało 😉