Na początek chciałam uspokoić wszystkich adeptów sztuki ogrodniczej – przesadzanie roślin jest bardzo łatwe. Trochę się przy tym można pobrudzić, ale nic gorszego się przy tym nie może wydarzyć. Może wyjątkiem jest przesadzanie roślin z jednoczesnym rozmnożeniem rośliny przez podział na kilka mniejszych roślin (np. zamiokulkasa, skrzydłokwiat i wiele innych gatunków), kiedy można uszkodzić korzenie, ale w tym wpisie zajmujemy się prostszym przypadkiem 🙂
Przygotowujemy doniczkę produkcyjną, keramzyt, ziemię. Przydadzą się też nożyczki i łyżka do nasypywania ziemi.
Kiedy przesadzić roślinę?
Najpierw jednak ważne pytanie – kiedy trzeba przesadzić swoją roślinę? Niektórzy uważają, że koniecznie po zakupie ze sklepu. Zwykle jest to prawda, ale nie zawsze. Coraz częściej producenci roślin dbają o to, żeby dostarczyć do sklepu rośliny, których korzenie nie są przerośnięte, a podłoże jest dobrej jakości. Jeżeli chcemy przesadzić roślinę po zakupie zaczekajmy kilka dni, żeby miała szansę zaaklimatyzować się w nowych warunkach i dopiero przesadźmy.
Swoje rośliny przesadzam dopiero wtedy, kiedy korzenie przejdą przez doniczkę. Nie czekam oczywiście aż powstanie tam nierozerwalna plątanina za długich korzeni, bo zwykle skutkuje to ich uszkodzeniem, a nieszczęsną roślinę trzeba uwolnić z doniczki (rozcinając ją nożyczkami). Stan korzeni warto zobaczyć wyjmując delikatnie roślinę z doniczki i jeśli jest ok, zostawiamy jeszcze doniczkę sklepową. Wiele roślin rosło tak jeszcze cały rok zanim wymagały przesadzenia, nic im się nie stało i są w świetnym stanie.
Wybieramy rozmiar doniczki
Jak dobrać rozmiar doniczki, aby roślina dobrze nam rosła? Nie jest to, aż takie „rocket science”, chociaż można popełnić błąd. Są rośliny, które nie lubią dużych doniczek i wolą dotykać korzeniami boków doniczki. Czasami wybieramy za dużą doniczkę i wtedy roślina całą swoją energię poświęca na rozwój korzeni, a dopiero potem wypuszcza nowe pędy. Nie jest to błąd, chociaż raczej jest to strategia niezalecana. Małe rośliny ( do ok. 15 cm średnicy) przesadzamy do doniczek około 4-5 cm większych, do mniejszych trudno jest je po prostu przesadzić (można się męczyć i wpychać ziemię patykiem). Duże rośliny (17-25 cm) możemy przesadzić w donicę nawet 10-15 cm większe, żeby nie przesadzać ich później za kolejny rok.
W naszym przykładzie użyłam doniczki produkcyjnej plastikowej z obowiązkowymi dziurami na dnie. Do wyboru mamy jeszcze doniczki gliniane/z terakoty, które lepiej chłoną wodę, więc dobre są do roślin, które lubią wodę, ale chętnie oddadzą jej nadmiar doniczce (np. peperomie, niektóre sukulenty, niektóre palmy). Bardziej uniwersalne są doniczki plastikowe, więc jeśli nie wiemy, jakiego dokonać wyboru lepiej kupić doniczkę produkcyjną i wybrać ładną osłonkę.
Nasza obecna doniczka ma 10cm średnicy. Zielistkę kupiłam kiedyś w jakimś markecie – mała niepozorna roślinka urosła do całkiem pokaźnego rozmiaru. Liście już trochę zwisają z braku składników odżywczych i wody (przelatuje przez obecne podłoże – raczej jego brak)..
Przesadzanie roślin doniczkowych
Pierwsza kwestia to wybór ziemi – do większości roślin używamy ziemi uniwersalnej, do sukulentów są lżejsze mieszanki, a do storczyków zupełnie dedykowane podłoże. Każdą ziemię możemy trochę zmodyfikować po swojemu nadając im lepsze parametry, ale o tym w osobnym wpisie. Zielistka będzie dobrze rosła w ziemi uniwersalnej.
Zaczynamy od wyjęcia rośliny z dotychczasowej doniczki. Czasem korzenie są poplątane, wówczas doniczkę ostrożnie rozcinamy nożyczkami albo sekatorem. Po wyjęciu widać kondycję rośliny. Usuwamy luźne elementy starej ziemi i odpadające, martwe korzenie. Patrzymy czy nie ma śladów pleśni. Czasami warto roślinie trochę podciąć korzenie – udało mi się raz w ten sposób uratować palmę Cycas Revoluta – po zalaniu usunęłam część zgniłej bryły korzeniowej i po około 2-3 miesiącach uzyskałam 3 nowe pędy. Niestety potem historia się powtórzyła i nie było już czego ratować. Bywa i tak.
Na dno doniczki wsypujemy keramzyt do wysokości około 3-4 cm dla doniczki 14cm (około 1/5 całej objętości). Następnie wsypujemy kilka cm ziemi i wkładamy roślinę. Pomagając sobie łyżką albo łopatką wsypujemy ziemię wokół kwiatka i delikatnie uklepujemy. Kwiatek pozycjonujemy na poziomie około 1-2cm poniżej górnej granicy doniczki.
Kosmetyka i podlewanie
Starsze rośliny warto trochę obskubać ze starych liści – wystarczy obciąć je nożyczkami albo sekatorem. Nasza Zielistka miała ich akurat całkiem mało, ale zdarza się, że wiele liści jest uszkodzonych albo pożółkłych. Warto wtedy je wyciąć, żeby roślina nie zużywała na nie energii. Wyjątkiem jest może bananowiec, który tak na marginesie jest byliną, i często dzieje się tak, że aby mógł rosnąć w górę poświęca dolne liście, które zasychają. Jeżeli będziemy je wycinać, żółknąć będą kolejne, bo to naturalny proces. W pozostałych przypadkach wycinam stare liście. Następnie po przesadzeniu roślinę obficie podlewamy, umieszczamy w osłonce i stawiamy na docelowym miejscu. To wszystko – to naprawdę proste!