Duże rośliny doniczkowe to najpiękniejsza ozdoba każdego wnętrza, czy to w stylu skandynawskim, loft czy glamour. Jeżeli do dużej rośliny uda nam się dobrać atrakcyjną doniczkę, wówczas taki kwiat może stanowić centralny punkt pomieszczenia. Od pewnego czasu (około 2 lat) duże rośliny to punkt obowiązkowy aranżacji wnętrz w różnym stylu.
Z doświadczenia wiem, że duże rośliny doniczkowe najlepiej stawia się pod ścianą czy w rogu. Chodzi tutaj przede wszystkim o aspekt praktyczny. Większość roślin nie lubi być potrącana, a część z nich wręcz reaguje brązowieniem liści czy zrzucaniem ich. Taką rośliną jest przykładowo bananowiec i fikus. Ostatnie badania mówią nawet o tym, że rośliny w ogóle nie lubią być dotykane..
Duże rośliny potrzebują około 0,5 do 1m z każdej strony, aby „wygodnie” rosnąć. Czasem można trochę „oszukać” i postawić dużą roślinę tak, aby korona zachodziła nad kanapę, fotel czy komodę. Jednak generalnie trzeba liczyć się z tym, że duża roślina po prostu potrzebuje dużo miejsca. Drobnym wyjątkiem są tu palmy, które mają dość zwarty pokrój. Zatem oto nasza lista TOP5 dużych roślin doniczkowych:
Numer 1 – Monstera Deliciosa
Dość łatwa w uprawie, dostępna, modna, piękna. Monstera Deliciosa. Wnętrzarski hit ostatnich miesięcy. Monstera lubi stanowisko cieniste do pół cienistego, jasne, ale nie lubi bezpośredniego słońca, od którego zżółkną jej liście.
Podlewamy raz w tygodniu, a w lecie i w upał dwa razy. Monstera dość wolno rośnie (deliciosa), ale po osiągnięciu imponujących rozmiarów zajmuje bardzo dużo miejsca. Warto to przewidzieć.
Numer 2 – Palma Kentia
Tropikalna, efektowna – po prostu piękna! Palma Kentia, inaczej Kencja lub Howea rośnie sobie spokojnie w dżungli w cieniu innych drzew. Lubi sporo wody oraz obowiązkowo zraszanie.
Trzeba jednak uważać na przelewanie, zgniłe korzenie oznaczają poważne kłopoty. Palma postawiona w ostrym słońcu będzie mieć poparzone liście lub ich kolor zacznie blednąć. Jest to proces odwracalny, postawiona w cieniu odzyska blask. Na zdjęciu idealne miejsce dla palm – w rogu, z dala od pełnego słońca.
Numer 3 – Strelicja Nikolai
Tym razem propozycja dla osób, które mają nasłonecznione miejsce w mieszkaniu. Strelicja nicolai (królewska), inaczej rajski ptak, uwielbia słońce. Do tego woda, zraszanie i rośnie jak szalona.
Przy przestrzeganiu zasad nawożenia, może również zakwitnie? Chodzi tutaj o przestrzeganie zasad spoczynku rośliny – późną jesienią i zimą nie podlewamy obficie i nie nawozimy. Dostępna w wersji pomarańczowej i białej. Nie posiadam jej jeszcze w swojej kolekcji, ale intensywnie o niej marzę.
Numer 4 – Bananowiec
Wdzięczna, szybko rosnąca roślina kochająca słońce i dużo, dużo wody to bananowiec. Jak feniks odradza się z popiołów po każdej zimie, bo zimna nie lubi, a za słońcem tęskni. Można go doświetlać w czasie najciemniejszych dni grudniowych (i siebie również, co by nie popaść w depresję). Biedny bananowiec w zimie czuje się jak Aborygen na Syberii, czyli koszmarnie.
Rośnie szybko, tym bardziej trzeba pamiętać o zapewnieniu mu naprawdę sporej przestrzeni. Bananowiec jest byliną, czyli posiada niby-łodygę, z której wyrastają ciągle nowe liście.
Numer 5 – Bambus
Bambus z rodzimy Bambusa, piękna trawa o minimalistycznym, dalekowschodnim klimacie (nie chodzi tu o tzw. „lucky bamboo” – Dracaena sanderiana). Nie wiele rodzajów prawdziwego bambusa można uprawiać w domu.
Głównie chodzi o wielkość doniczki, która może pomieścić tę ekspansywną szybko rosnącą roślinę. Bambus lubi podlewanie i pełne światło. Nie ma dużych wymagań glebowych. Więcej o uprawie bambusa w domu znajdziesz tutaj.
A Wy jakie macie duże rośliny w swoim domu?
Jaki kwiat jest na zdjęciu głównym w szarej donicy? Mam taki sam już od 10 lat i nie wiem co to za roślina
A mogę prosić o fotkę? Strasznie słabo widać. Tak bardzo na oko to palma Kentia albo Liwistona. Ta druga ma pierzaste liście, więc dość łatwo poznać 🙂