Urban jungle w wydaniu skandynawskim

Scandi urban jungle Zdj. @goldalmode

Urban jungle to dość nowy styl w urządzaniu wnętrz charakteryzujący się obecnością dużej liczby roślin – czasami nawet bardzo dużą! 50 okazów pięknych roślin? Plantlover zdziwi się, że to miałoby być dużo! Do szczęścia potrzeba jeszcze różnych roślinnych motywów na tapetach, poduszkach, kocach, plakatach, zastawie stołowej oraz wielu innych dodatkach. Najbardziej popularnymi roślinami w aranżacjach w stylu urban jungle są monstery, palmy, bananowce i inne rośliny tropikalne.

Esencją urban jungle jest jednak luz i dowolność, co oznacza swobodne zasady budowania klimatu wnętrza, żeby osiągnąć ciekawy efekt. Może być zatem trochę etno, trochę loft, a nawet glamour jak pisałam tutaj. Eklektyzm jednym słowem. Często dodawane są oryginalne obrazy, plakaty, różne artystyczne wyroby DIY. W tym wpisie zgromadziłam kilka przykładów aranżacji wnętrz w stylu skandynawskim z dodatkiem elementów urban jungle. Style mogą być różne, co łączy to obecność kwiatów doniczkowych.

Porównajcie sami – poniżej wnętrze, w którym jest mnóstwo kwiatów doniczkowych (wręcz jungalow), a obok skandynawskie wnętrze z kilkoma roślinami – różnica jest widoczna.

Urban jungle – jaki to styl?

Jak zaaranżować wnętrze w stylu skandynawskim urban jungle?

Warto zacząć od pytania, czy wolicie mieć kilka kwiatów doniczkowych, czy decydujecie się na kilkanaście (lub więcej) okazów. W tej drugiej opcji przydatne są z pewnością półki wiszące, na których zmieści się duża liczba doniczek z mniejszymi kwiatami. Warto pamiętać, aby nie wieszać ich bardzo wysoko przy suficie, ale tak, aby sięgnąć do nich ze stołka. Kwiaty same się nie podleją, a w tej pozycji łatwo się je przelewa. Z mebli jeszcze przydadzą się stojaki albo małe regały (minimalna sensowna szerokość przy dużych roślinach to ok. 30cm) i stoliczki na średnie i duże rośliny. Podłoga i parapet też oczywiście nie są złe (chyba, że w domu są dzieci lub ekspansywne zwierzęta).

Rogi pokoju można „obstawić” większymi egzemplarzami, zwłaszcza kiedy są delikatne i nie lubią potrącania (np. bananowiec). Sugeruję nie kupować więcej niż jednej dużej (lub szybko rosnącej) rośliny, gdyż potrzebuje ona naprawdę dużo miejsca (nawet 2-3m2), a biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na światło może się okazać, że istnieje tylko jedno sensowne dla niej miejsce. Wówczas z ewentualnego przearanżowania pokoju nici. Dalej właściwie już z górki – do typowego designu w stylu skandynawskim dodajemy dodatki urban jungle. Poniżej garść inspiracji.

Urban jungle – wnętrza skandynawskie

A teraz przepis na wnętrze w stylu miejskiej dżungli w wersji skandynawskiej:

Co o tym sądzicie? Podoba Wam się skandi urban jungle?

2 thoughts on “Urban jungle w wydaniu skandynawskim

  1. Jeremiasz says:

    Pięknie, ale weź to potem wszystko podlej, zadbaj. Nie dla każdego to opcja – trzeba mieć rękę do kwiatów i chęci do zajmowania się nimi. Choć wizualnie spoko efekt, nie powiem. Choć je wolę bardziej rustykalne wnętrza, z nietypowymi naturalnymi dekoracjami typu lina jutowa, filc itp. Sporo ciekawych rzeczy da się wykonać samodzielnie, więc jak ktoś lubi DIY może się wykazać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *